Przejdź do głównej zawartości

Oczyszczacz i nawilżacz Sharp KC-F32EUW

Po co oczyszczacz? Przedłużający się do 5-6 tygodni kaszel, oporny na leczenie przeciwzapalne w znacznej części świadczy o alergii. Misiek kasłał bardzo mokrym uporczywym kaszlem, szczególnie w nocy (przecież w pościeli jest multum alergenów, kurzu i roztoczy). Jeśli dodamy do tego suche powietrze, mamy w domu armagedon.
Gdy i ja zaczęłam dusić się od kaszlu, zaczęłam szukać przyczyny naszych kłopotów...
Oczyszczacz powietrza wyeliminował kaszel w zasadzie w 3 dni. Nie bardzo byliśmy w stanie w to uwierzyć. Mijają jednak 3 tygodnie a kaszel nie wraca, ani u mnie, ani u Małego. W połączeniu z mopem parowym zapewniają nam niesamowity komfort życia, do pełni szczęścia brakuje tylko odkurzacza z filtrem wodnym i zestaw "małego alergika" kompletny.

Nie mam pewności czy winą obarczać kurz czy smog (we Wrocławiu powietrze jest tak samo fatalne jak w innych dużych miastach) ale przyjrzymy się tej kwestii. Planuję testy alergiczne w niedalekiej przyszłości i dowiem się jaki to alergen chce mnie udusić. Syn jest jeszcze stanowczo za mały na badania.

Jak sprawuje się Sharp? Zmiana powietrza w mieszkaniu jest wyczuwalna już po kilku godzinach, znikają dziwne zapachy, zaduch, powietrze jest po prostu świeże. Oczywiście użytkowanie oczyszczacza nie zwalnia nas z obowiązku regularnego wietrzenia, żadne urządzenie nie wyrówna nam poziomu tlenu. Niemniej komfort oddychania jest nieporównywalny. Nawet biorąc pod uwagę wydajność urządzenia (ten model dedykowany jest dla pomieszczeń do 25m kw) daje on sobie świetnie radę w salonie otwartym na kuchnię (ok 30m kw). W pokoju dziecięcym (ok 15m kw) daje wręcz super świeże i czyste powietrze nawet po całej nocy (zero zaduchu). Planowałam umieścić po jednym oczyszczaczu w każdej sypialni, jednak okazuje się że nie ma takiej potrzeby bo przenoszenie go nie wymaga żadnego wysiłku, jest lekki i ma wygodne uchwyty. Sporo kasy w kieszeni. Kupno większego urządzenia nie miałoby żadnego sensu ponieważ mieszkanie jest tak rozłożone, że powietrze nie ma szans dobrze mieszać się między pokojami. Warto wziąć to pod uwagę bo namawiano mnie na wyższy model za 2tys.zł.
A co z nawilżaniem? Odbywa się metodą ewaporyzacji więc nie ma mokrych plam na podłodze, a powietrze jest mocno wysycone drobinkami wody. Wcześniej w naszym mieszkaniu średnia wartość wilgotności wynosiła +/-40%. Sharp bez trudu nawilża powietrze do 60% co w porównaniu z wcześniejszymi nawilżaczem jest wynikiem rekordowym.
Jestem niesamowicie zadowolona z zakupu, była to świetna inwestycja w nasze zdrowie i polecam każdemu.

Jedyne wątpliwości budzi pojemnik nawilżacza, czasem wydobywa się z niego nieprzyjemny zapach ale osuszenie go na jeden dzień załatwia sprawę.
Spróbuję wlewać przez jakiś czas wodę przegotowaną żeby przekonać się czy przyczyną leży po stronie urządzenia czy naszej wody (dotąd wlewałam wodę przefiltrowaną).

Komentarze

  1. Krystalicznie czystą wodę uzyskałem dzięki filtrom wodnym kuna system.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć,
    jestem ciekawy, jak po czasie oceniasz ten oczyszczacz?

    Co do zapachu filtra, to jest to problem dotykający większość nawilżaczy ewaporacyjnych. Tu absurdalnie lepiej jest nie używać wody przefiltrowanej. Filtrując wodę w typowym dzbanku filtracyjnym pozbywamy ją chloru i kamienia. I tak kamień jest problemem dla filtra, ale można go usuwać w kąpielach wody z kwaskiem cytrynowym. Natomiast chlor jest zbawienny, bo neutralizuje patogeny.
    Woda przefiltrowana pozbawiona chloru nie będzie chroniła filtra. W Sharpach część powietrza jest zasysana przez szpary przy zbiorniku, więc do filtra dostają się żyjątka, które to szybko zamieniają go w swój dom.
    Suszenie pomaga, bo zabija bakterie. Niemniej polecam wypróbować zwykłą wodę.

    No i koniecznie często wymyj zbiornik i tackę, gdzie się zbiera woda. Przedłuży okres bezzapachowy.

    Zdrowego powietrza
    Łukasz

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz