Opis na stronie producenta:
Pielęgnacyjny balsam przeciw rozstępom - unikalna formuła balsamu na bazie masła kakaowego wzbogacona witaminą E, masłem Shea oraz Bio C-Elaste . Bio C-Elaste to wyjątkowo silna kombinacja aktywnych składników: kolagenu, elastyny, wąkrotki azjatyckiej, wyciągu ze słodkich migdałów oraz ojeku arganowego.
Specjalne połączenie aktywnych składników pomaga w zapobieganiu i
eliminowaniu powstawania rozstępów skóry w okresie ciąży.Stosowanie
balsamu w formie masażu przywraca naturalne nawilżenie i elastyczność
skóry. Eliminuje efekt suchości skóry często występujący podczas,
aktywnie wygładza ewentualnie pojawiające się ozstępy.
Sposób użycia:
Stosować balsam delikatnie wmasowując kolistymi ruchami w okolicach ciała narażonych na powstawanie rozstępów okresie ciąży (brzuch,pośladki,uda). Szczególnie istotny jest okres 9 miesięcy ciąży,ale i po tym okresie bardzo istotne jest
utrzymanie odpowiedniego poziomu nawilżenia i natłuszczenia skóry.
Aktualnie tylko tę wersję można kupić w aptekach, jeszcze ok miesiąca czy dwóch temu wyprzedawano poprzednią wersję która różniła się zarówno opakowaniem jak i składem:
Stary skład:
Aloe Barbadensis Leaf Juice -wyciąg z aloesu
Theobroma Cacao Extract - ekstrakt z ziarna kakaowca właściwego, ma działanie odżywcze i ochronne dla skóry
Glycerin - substancja nawilżająca
Glyceryl Stearate - emolient
PEG-100 Stearate - emolient
Isopropyl Lanolate - środek antystatyczny
Isopropyl Palmitate - substancja ułatwiająca mieszanie się składników
Dimethicone - silikon
Lanolina Alcohol - emolient
Stearic Acid - stabilizator
Bentonite - substancja wypełniająca
Theobroma Cacao Seed Butter - masło kakaowe
Butyrospermum Parkii (Shea Butter) - masło Karite
Glycine Soja (Soybean) Oil - emolient
Fragrance - aromat
Microcrystalline Wax (Cera Microcristallina) - wosk mineralny, substancja konsystencjotórcza
Cetyl Alkohol - stabilizator
Stearyl Alcohol - stabilizator
Hydroxyethylcellulose - zagęszczacz
Panax Ginseng Root Extract -
Chamomillia Recutita Flower Extract - substancja łagodząca, przeciwzapalna
Tocopheryl Acetate - witamina E
Soluble Collagen - substancja utrzymująca wilgotność
Hydrolyzed Elastin - substancja utrzymująca wilgotność
Disodium EDTA - stabilizator, stosowany jako środek konserwujący
Phenoxyethanol - konserwant
Sodium Benzoate - konserwant
Benzyl Alcohol - substancja zapachowa, posiadająca właściwości antybakteryjne
Coumarin - aromat
Jak działa kosmetyk? Pierwsze co przyszło mi do głowy po powrocie z balsamem do domu, to że skład został zaklejony dodatkową etykietą. Dlaczego? No może dlatego, że pani w aptece która nakłaniała mnie do zakupu zachwalała go jako kosmetyk w pełni naturalny na bazie olejów, bez chemii i konserwantów. Okazuje się, że albo wprowadziła mnie celowo w błąd, albo sama nie znała składu kosmetyku.
Kolejna sprawa to cena. Nie rozumiem tego fenomenu ale "stary skład" kosztował 39zł, a nowy kosztuje ponad 10zł mniej!
Zapach jest... hmm. Trudna sprawa. Dziś oceniam go jako zbyt intensywny i mdły, natomiast gdybym natknęła się na ten kosmetyk w I trymestrze ciąży kiedy to nos kobiety jest najczulszym z organów, z pewnością uciekłabym gdzie pieprz rośnie. Aromat masła kakaowego generalnie jest słodki i ciężki, ale tutaj mam wrażenie że koncentracja zapachów jest tak duża, że osobom bardziej wrażliwym może zwyczajnie uniemożliwić stosowanie.
Co do aplikacji - butelka wyposażona jest w pompkę - świetne rozwiązanie, wygodne i pozwala dozować kosmetyk w odpowiedniej ilości.
Konsystencja jest zwarta, przypomina masło do ciała tyle że jest mniej tłusta. Balsam jest dość wydajny ale mogłoby być lepiej.
Co z efektem nawilżenia / natłuszczenia? W miarę stosowania coraz lepiej. Niestety na początku odczuwałam dyskomfort w postaci suchej skóry już po 8 godzinach. Ponieważ smaruję się każdego wieczora, rano skóra czasami nawet swędziała z wysuszenia. Po miesiącu stosowania kosmetyku nie mam już tego wrażenia, rano jest wciąż przyjemnie nawilżona.
średnia: 5,6/10
Inne opinie znajdziecie tutaj.
A jak Wy oceniacie ten produkt?

Hypoalergiczny Bez parabenów Bez ftalanów Testowany dermatologicznie
Udowodnione uelastycznienie skóry podczas testu w 97% przypadków.
Rozstępy skóry mogą często powstawać w
okresie ciąży w wyniku nadmiernego rozciągania się skóry i zerwania
sieci włókien kolagenowych tworzących strukturę skórną. Szczególnie
wrażliwymi okolicami w okresie ciąży są okolice brzucha,ud,pośladków
oraz piersi.
Uwaga: podczas ciąży skóra jest zawsze
wyjątkowo wrażliwa, zaleca się wykonanie testu tego i wszystkich innych
produktów do pielęgnacji skóry nakładając niewielką ilość w okolice
wewnętrznej części przedramienia na okres 48 godzin przed zastosowaniem
produktu na brzuch, posladki,uda i inne części ciała.W przypadku
podrażnienia skóry produkt należy odstawić, w razie konieczności
zasięgnąć rady lekarza.
Sposób użycia:
Stosować balsam delikatnie wmasowując kolistymi ruchami w okolicach ciała narażonych na powstawanie rozstępów okresie ciąży (brzuch,pośladki,uda). Szczególnie istotny jest okres 9 miesięcy ciąży,ale i po tym okresie bardzo istotne jest
utrzymanie odpowiedniego poziomu nawilżenia i natłuszczenia skóry.
Produkt przebadany dermatologicznie .Przeznaczony wyłącznie do
użytku zewnetrznego
użytku zewnetrznego
Skład: Aqua, Theobroma Cacao Extract, Glycerin, Glyceryl Stearate, Petrolatum,
Propylene Glycol, Mineral Oil, Theobroma Cacao Seed Butter, Cocos
Nucifera Oil, Elaeis Guineensis Oil, Cetyl Alcohol, Fragrance,
Dimethicone, Butyrospermum Parkii Butter, Prunus Amygdalus Dulcis Oil,
Tocopheryl Acetate, Centella Asiatica Exract, Hydrolyzed Collagen,
Hydrolyzed Elastin, Argania Spinosa Kernel Oil, Acetylaringyltryptophyl
Diphenylglycine, Carthamus Tinctoris Seed Oil, Hydroxyethylcellulose,
PEG-8 Stearate, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Sorbic Acid,
Behentrimonium Methosulfate, Butylene Glycol, Carmel, Benzyl Benzoate,
Benzyl Cinnamate, Benzyl Salicylate, d-Limonene, Hexyl Cinnamic
Aldehyde, Hydroxycitronellal, Butylphenyl Methylpropional, Linalool.
Analizę tego składu znajdziecie tutaj.
Analizę tego składu znajdziecie tutaj.

Stary skład:
Aloe Barbadensis Leaf Juice -wyciąg z aloesu
Theobroma Cacao Extract - ekstrakt z ziarna kakaowca właściwego, ma działanie odżywcze i ochronne dla skóry
Glycerin - substancja nawilżająca
Glyceryl Stearate - emolient
PEG-100 Stearate - emolient
Isopropyl Lanolate - środek antystatyczny
Isopropyl Palmitate - substancja ułatwiająca mieszanie się składników
Dimethicone - silikon
Lanolina Alcohol - emolient
Stearic Acid - stabilizator
Bentonite - substancja wypełniająca
Theobroma Cacao Seed Butter - masło kakaowe
Butyrospermum Parkii (Shea Butter) - masło Karite
Glycine Soja (Soybean) Oil - emolient
Fragrance - aromat
Microcrystalline Wax (Cera Microcristallina) - wosk mineralny, substancja konsystencjotórcza
Cetyl Alkohol - stabilizator
Stearyl Alcohol - stabilizator
Hydroxyethylcellulose - zagęszczacz
Panax Ginseng Root Extract -
Chamomillia Recutita Flower Extract - substancja łagodząca, przeciwzapalna
Tocopheryl Acetate - witamina E

Hydrolyzed Elastin - substancja utrzymująca wilgotność
Disodium EDTA - stabilizator, stosowany jako środek konserwujący
Phenoxyethanol - konserwant
Sodium Benzoate - konserwant
Benzyl Alcohol - substancja zapachowa, posiadająca właściwości antybakteryjne
Coumarin - aromat
Jak działa kosmetyk? Pierwsze co przyszło mi do głowy po powrocie z balsamem do domu, to że skład został zaklejony dodatkową etykietą. Dlaczego? No może dlatego, że pani w aptece która nakłaniała mnie do zakupu zachwalała go jako kosmetyk w pełni naturalny na bazie olejów, bez chemii i konserwantów. Okazuje się, że albo wprowadziła mnie celowo w błąd, albo sama nie znała składu kosmetyku.
Kolejna sprawa to cena. Nie rozumiem tego fenomenu ale "stary skład" kosztował 39zł, a nowy kosztuje ponad 10zł mniej!
Zapach jest... hmm. Trudna sprawa. Dziś oceniam go jako zbyt intensywny i mdły, natomiast gdybym natknęła się na ten kosmetyk w I trymestrze ciąży kiedy to nos kobiety jest najczulszym z organów, z pewnością uciekłabym gdzie pieprz rośnie. Aromat masła kakaowego generalnie jest słodki i ciężki, ale tutaj mam wrażenie że koncentracja zapachów jest tak duża, że osobom bardziej wrażliwym może zwyczajnie uniemożliwić stosowanie.
Co do aplikacji - butelka wyposażona jest w pompkę - świetne rozwiązanie, wygodne i pozwala dozować kosmetyk w odpowiedniej ilości.
Konsystencja jest zwarta, przypomina masło do ciała tyle że jest mniej tłusta. Balsam jest dość wydajny ale mogłoby być lepiej.
Co z efektem nawilżenia / natłuszczenia? W miarę stosowania coraz lepiej. Niestety na początku odczuwałam dyskomfort w postaci suchej skóry już po 8 godzinach. Ponieważ smaruję się każdego wieczora, rano skóra czasami nawet swędziała z wysuszenia. Po miesiącu stosowania kosmetyku nie mam już tego wrażenia, rano jest wciąż przyjemnie nawilżona.
Sumaryczna ocena kosmetyku:
skład: 7/10
zapach: 3/10
wydajność: 7/10
cena: 4/10
efekt pielęgnacyjny: 7/10
średnia: 5,6/10
Inne opinie znajdziecie tutaj.
A jak Wy oceniacie ten produkt?
Komentarze
Prześlij komentarz