Przejdź do głównej zawartości

TEST Pieluszki formowanki


Niestety nie polubiłyśmy się :/ największym problemem jest grubość, formowanka+ otulacz = wielki odwłok, w którym na pewno dziecku nie jest wygodnie, miednica jest uniesiona w stosunku do kręgosłupa i to już mnie skutecznie zniechęca. Ponad to trzeba założyć ubranko o rozmiar większe by zmieścić to całe ustrojstwo! Nieporozumienie...







Chłonność nawet ok, niestety półpłynna kupka czuje się wolna i swobodna, bo wokół nóżek pieluszka nie jest dość dobrze dopasowana/elastyczna...





Formowanka schnie koszmarnie długo, w ciepły letni dzień ponad dobę! Już wiem że nie będę jej fanką.
Generalnie nie polecam, choć niektórzy zachwalają. Może akurat te egzemplarze są kiepsko przemyślane, niestety nie ma szans by działały u nas na dłuższą (czy nawet krótszą) metę.









Tak wygląda formowanka upchana w otulacz.. dramat :/

Komentarze