Przejdź do głównej zawartości

Żywienie bobasa - wprowadzamy mięso

Czy ktokolwiek aktualnie odnajduje się w nowych wytycznych dotyczących żywienia niemowląt?
Mam wrażenie że panie i panowie specjaliści z WHO rzucają monetą i decydują jaki artykuł spożywczy można od teraz podawać wcześniej, a jaki później. To co znają nasze mamy bądź starsze siostry mające własne potomstwo nijak ma się do informacji jakie napływają do nas w dniu dzisiejszym. Wszystko staje na głowie a Ty, biedna matko (lub ojcze) decyduj wg którego schematu żywieniowego chcesz postępować. grrr...

Jakie nowości mamy na talerzu dla przedziału 6-7-8 miesięcy?

  • całe jajko (dotąd zalecano podawanie żółtka) w formie jajecznicy (na maśle klarowanym lub odrobinie oliwy)
  • gotowane mięso ale w formie kotletów a nie tylko zmiksowane w zupce (lżejsze będą z warzywami a dodatkowo bardziej sycące z ryżem) gotowane na parze
  • jogurt naturalny.
Okazuje się że prócz jajka Nula akceptuje wszystkie wariacje, a matka tylko wymyśla kolejne potrawy którymi napcha bobasowego brzucholka. Ogromną pomocą jest robot kuchenny (choć wcale nie jest niezastąpiony) i sitko do parowania potraw w zwykłym garnku. 

Polecam leciutkie kotleciki własnego pomysłu (chociaż Hameryki tym przepisem nie odkryłam :P)




  • zmielone mięso (filet z piersi indyka lub szynka)
  • warzywa (starte na grubych lub cienkich oczkach w zależności od tego czy Maluch toleruje "grudki): marchewka, pietruszka, odrobina selera i kilka krązków pora (te dwa wprowadzamy ostrożnie, nie wszystkie brzuszki dobrze je tolerują), drobno posiekany lub zmiksowany brokuł (2-3 różyczki), natka pietruszki, koperek, zioła prowansalskie
  • pół paczki ugotowanego brązowego ryżu 
  • 1 jajko 
Zagniatamy kuleczki, gotujemy na parze aż będą miękkie w środku. 


Komentarze