Przejdź do głównej zawartości

Najpiękniejsza Gwiazdka z możliwych

Zawsze Święta (każde) wiązały się z godzinami spędzanymi w aucie, z bywaniem to u tych, to u tamtych... wciąż "w gościach". Marzyłam od lat o takim Bożym Narodzeniu, jakie właśnie dobiega końca. Bez stresu, bez pośpiechu, bez krytyki i spięć, totalny luz i relaks.
Oby więcej takich cudownych dni w gronie rodzinnym :)











Komentarze