Mam dla Was super pomysł na obiadki dla Malucha, to nasze ulubione kotleciki "wszystko w jednym". Serwowałam je Nuli mniej więcej od zakończenia 10 miesiąca, a przygoda z nimi trwała prawie pół roku. Są super wygodne, bo stanowią samodzielny posiłek, nie potrzeba do nich żadnych dodatków, fantastycznie nadają się do mrożenia, nie rozpadają się po podgrzaniu. Jest to więc i oszczędność czasu i jedzenia - wystarczy wyjąć jednego kotlecika, jeśli dziecko nie jest głodne, zmarnuje się odrobinka jedzenia a nie cały talerz... Kiedy brakuje czasu właściwie na wszystko (a każdej mamie brakuje) taki posiłek to prawdziwe zbawienie!
Do przygotowania potrzebujemy zmielonego mięsa (może to być szynka, a jeśli wolisz drób pierś z indyka lub kurczaka), podgotowanych a następnie lekko zmielonych warzyw, do tego ugotowana kasza (np jaglana, która świetnie wspiera odporność) i przyprawy - zioła, sporo koperku, natka, suszony czosnek, troszkę kurkumy i szczypta pieprzu. Wszystko to mieszamy, sklejamy jajkiem i smażymy na dobrym oleju bądź zapiekamy w piekarniku.
Smacznego! :)
Komentarze
Prześlij komentarz